Grecja, bugenwilla i kobieta

Dziś zdradzam co to za różowe kwiatki przewijają się u mnie na blogu i na moich profilach w mediach społecznościowych oraz dlaczego je wybrałam jako motyw przewodni.

Otóż te kwiatki, a raczej roślina ozdobna, to bugenwilla (bougainvillea), która naturalnie występuje w Ameryce Południowej i została sprowadzona w różne miejsca strefy zwrotnikowej. Pierwszy raz opisał ją w 1768 roku admirał francuskiej marynarki Louis Antoine de Bougainvillea, któremu roślina ta zawdzięcza swoją nazwę.

Z bugenwillą zetknęłam się wiele lat temu podczas mojej pierwszej wakacyjnej podróży do Grecji i od razu zachwyciłam się jej urodą. Odtąd błękit Grecji, którą pokochałam miłością wielką i którą staram się odwiedzać raz do roku, zawsze w mojej wyobraźni widzę w zestawieniu z różem bugenwilli.

Bugenwilla występuje w wielu kolorach (różowym, fioletowym, białym, pomarańczowym i czerwonym), ale ten, który możecie oglądać u mnie na zdjęciach jest zdecydowanie moim ulubionym. I choć prawidłowo pewnie wypadałoby go nazwać fuksją, to ja i tak wolę go nazywać kolorem bugenwillowym.

Tu mogłabym podsumować, że bugenwilla gości na moim blogu, bo jestem miłośniczką Grecji, ale to nie byłoby wszystko i nie do końca łączyłoby się z moją zawodową wizją i profilem moich działań.

Jeżeli obserwujesz moje poczynania, to pewnie wiesz, że moją misją jest pomaganie innym w podnoszeniu jakości ich życia, a swoje działania pragnę koncentrować wokół tematu wzmacniania siły wewnętrznej kobiet, ich poczucia własnej wartości i pewności siebie.

Zapytasz, no ale jak się ma do tego bugenwilla?

Ta roślina mimo ciasnych donic czy podłoża w formie skrawków ziemi wygospodarowanych przy domkach w wąskich wyłożonych kamieniem uliczkach urokliwych greckich miasteczek, potrafi wyrastać do imponujących rozmiarów i obsypywać się zachwycającymi i pełnymi koloru przykwiatkami. (Sam kwiatek jest maleńki, biały i ukryty pomiędzy trzema delikatnymi jednobarwnymi przykwiatkami). Bugenwilla potrzebuje odpowiedniej ilości wody, słońca i ciepła by urosnąć w siłę i rozwinąć swoją niebywałą urodę. Bugenwilla jest kobietą! Ta roślina jest dla mnie uosobieniem kobiecego piękna, delikatności, wrażliwości, a zarazem ogromnej siły i wytrwałości.

I tak mi się ta ulubiona bugenwilla wraz z moją zawodową wizją i misją układa w piękny barwny obraz pracy z kobietami – pracy nad budowaniem wewnętrznej siły, rozwijaniem odporności psychicznej, utwierdzaniem kobiet w silnej wierze w ich własną wartość i budowaniem zdrowej pewności siebie. A to wszystko dzięki sprzyjającym warunkom jakie stwarzają wiedza, narzędzia wywodzące się z pola psychoterapii i szeroko rozumianego rozwoju osobistego oraz umacniająca społeczność kobiet, które chcą razem wzrastać i wzajemnie się wspierać. A taką właśnie społeczność pragnę razem z Wami tworzyć.

I taka to krótka historia “bugenwillowych kwiatków” i “grafik w kolorze bugenwilla” na moim blogu, Facebooku, Instagramie i w moim sercu.

Ściskam

Ania